piątek, 6 kwietnia 2012

WIELKI PIĄTEK

Czyli wspomnienie Męki i Śmierci Zbawiciela...        w tym dniu nie sprawuje się Eucharystii (jedyny dzień w roku), ale odbywa się nabożeństwo Drogi Krzyżowej, Liturgia Słowa - opis Męki Pańskiej oraz Adoracja Krzyża; następuje przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Bożego Grobu i Adoracja Bożego Grobu. Przyjmujemy  Komunię Świętą konsekrowaną podczas Mszy Świętej w Wielki Czwartek..

Kapłan wnosi zasłonięty KRZYŻ.. stopniowo go odsłania ze słowami "Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło Zbawienie świata" Wszyscy klękając odpowiadają "Pójdźmy z pokłonem".. i tak dzieje się trzykrotnie. Potem następuje Adoracja Krzyża przez ucałowanie.


To była wyjątkowa Droga Krzyżowa... móc iść śladami Jezusa...

"Jeżeli chcesz Mnie naśladować, to weź swój krzyż na każdy dzień.."


Drzewko cierniowe...

STACJA 1


Jezus skazany na śmierć.
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej rozpoczyna się na dziedzińcu szkoły muzułmańskiej w bliskim sąsiedztwie Lithostrotos. W starożytności ten teren należał do twierdzy Antonia i wieńczył ją od strony świątyni. Wiele grup zaczyna jednak od modlitwy w Kaplicy Biczowania, zbudowanej na dziedzińcu klasztoru, w którym znajduje się słynna Franciszkańska Szkoła Biblijna. Według średniowiecznej tradycji, ta niewielka kaplica, utrzymana w tonacji żałobnej, upamiętnia miejsce, gdzie Jezus został ubiczowany. 


STACJA 2



Lithostrotos

Rzymska gra w kości (w króla) na kamiennej posadzce Lithostrotos



Jezus bierze krzyż na swoje ramiona.
Na zachód od Kaplicy Biczowania wznosi się Kaplica Skazania na Śmierć, za którą - kilka metrów pod aktualnym poziomem miasta - zaczyna się Lithostrotos. W kaplicy zbudowanej na planie kwadratu widnieje scena przedstawiająca Piłata, który umywa ręce, oraz Jezusa, który podejmuje ciężar krzyża. Po wyjściu z kaplicy pielgrzymi kierują się na prawo i przechodzą pod Łukiem "Ecce Homo". Jego nazwa pochodzi od wmurowanych na górze dwóch kamieni, na których - według późniejszej tradycji - mieli stać Jezus i Piłat w momencie wygłoszenia słów "Oto Człowiek" (J 19, 5).


STACJA 3





Jezus pierwszy raz upada pod krzyżem.
Ewangelie kanoniczne nie wspominają o upadkach Jezusa podczas dźwigania krzyża, ale pamięć o nich zachowała się w tradycji. Ta stacja znajduje się w odległości około 150 metrów od Lithostrotos, w niewielkiej dolinie, skąd na prawo prowadzi ulica do Bramy Damasceńskiej. Podczas II wojny światowej żołnierze polscy odnowili podniszczoną kaplicę i w jej wnętrzu umieścili marmurową płaskorzeźbę Jezusa upadającego pod krzyżem dłuta Tadeusza Zielińskiego. Naprzeciw niej, nad wejściem do kaplicy, widnieje malowidło z wyobrażeniem Drogi Krzyżowej Polaków: Jezus dźwiga potężny krzyż, który jest jednocześnie krzyżem idącego za Nim tłumu. W środkowej kopule widnieje Biały Orzeł, a na lewo od wejścia został przymocowany krzyż, który był niesiony przez Polaków podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek 1941 r., prowadzonego przez biskupa K. Radońskiego. Do niedawna opiekę nad tą stacją sprawował rektor Polskiej Misji Katolickiej, lecz od kilku lat stacja trzecia została przejęta przez ormiańsko-katolicki wikariat patriarchalny.


STACJA IV







Jezus spotyka swoją Matkę. 
Na tę stację, położoną kilkadziesiąt metrów od trzeciej, wskazuje płaskorzeźba twarzy Maryi, umieszczona na murze domu między arabskimi kramami i sklepikami. Jej autorem jest Tadeusz Zieliński. Pod nią mieści się wejście do małej kaplicy, w której znajduje się ołtarz z białego marmuru podpierany przez dwa orły wykonane staraniem żołnierzy polskich. Od wielu lat kaplica pozostaje zamknięta i nabożeństwo Drogi Krzyżowej jest sprawowane wyłącznie na zewnątrz. Obydwa polonica stanowią jedynie część licznych dokonań Polaków, którzy podczas ostatniej wojny przebywali w Ziemi Świętej. Ślady ich obecności i wiary znajdujemy także w wielu innych miejscach. Przede wszystkim w Galilei. 


STACJA  5




Szymon Cyrenejczyk pomaga dźwigać krzyż Jezusowi. 
Ta stacja znajduje się w odległości zaledwie kilkunastu metrów od poprzedniej, na rogu, skąd wiedzie ulica prowadząca na wzniesienie położone nieco dalej na zachód. Stację stanowi niewielka kaplica, w której może się zmieścić kilkanaście osób. Pielgrzymi zatrzymują się na zewnątrz, a ich modlitwa włącza się w gwar tłumów, które niemal zawsze tędy przechodzą. Są wśród nich także Żydzi zmierzający pod Ścianę Płaczu. Odtąd szlak Via Dolorosa prowadzi pod górę, co namacalnie potwierdza, że umęczony Jezus potrzebował tu pomocy.




STACJA 6:





Weronika ociera twarz Jezusowi. 
Kaplica, która zaznacza to miejsce, znajduje się około stu metrów od stacji piątej, a tę odległość trzeba pokonać, wstępując po niewysokich stopniach. Szymon pomógł, ponieważ został przymuszony, natomiast kobieta, której tradycja nadała imię Weronika, okazała spontaniczną pomoc, ocierając twarz Jezusa z potu, krwi i łez. Jej miłosierdzie zostało nagrodzone wizerunkiem, który odbił się na płótnie (vera ikon, czyli "prawdziwy obraz"). 


STACJA 7:






Jezus drugi raz upada pod krzyżem. 
Ulica staje się coraz bardziej stroma, aczkolwiek podejście łagodzą schody, których w starożytności zapewne nie było. Po kilkudziesięciu metrach krzyżuje się ona z ulicą prowadzącą w kierunku Bramy Damasceńskiej. Właśnie na tym skrzyżowaniu znajduje się kolejna kaplica, a w niej kolumna o wysokości 7 metrów, zachowana z kolumnady tzw. cardo, wytyczonego przez cesarza Hadriana w II w. po Chr. Podobnie jak stacja czwarta i piąta, jest to jedno z najbardziej ruchliwych i głośnych miejsc na jerozolimskiej Via Dolorosa. Pielgrzymi muszą wykazać wiele spokoju i cierpliwości, by w rozkrzyczanym tłumie zachować skupienie i pamiętać, gdzie się znajdują.


STACJA 8:




Jezus rozmawia z niewiastami jerozolimskimi. 
Ta stacja jest oznaczona czarnym krzyżem umieszczonym w murze klasztoru grecko-prawosławnego. Zbudowano go na linii w kierunku Kalwarii, a więc całą budowlę należy obejść ulicą, na której jest pełno kramów i sklepów. Wielu przewodników prowadzi pielgrzymów nieco dalej, gdzie jest trochę spokojniej i nieco łatwiej tam o modlitewne skupienie. Kalwaria jest już bardzo blisko. W starożytności oddzielał ją mur miejski, natomiast od stuleci jest to rejon handlowy, obliczony na zainteresowanie i zakupy pielgrzymów i turystów. 


STACJA 9


Jezus trzeci raz upada pod krzyżem.
Zapewne widok miejsca kaźni sprawił, że Jezus - mimo pomocy ze strony Szymona Cyrenejczyka - znowu stracił siły i upadł. Miejsca ukrzyżowania nadal jeszcze nie widać, zasłaniają je bowiem rozmaite budowle, ale znajduje się ono w odległości około 50 metrów w linii prostej. Stację zaznacza kolumna wmurowana koło wejścia do klasztoru koptyjskiego, który przylega do Bazyliki Grobu Pańskiego. Obok wznosi się rosyjskie Hospicjum Aleksandra, w którym zachował się próg bramy uznawanej za pozostałości muru, który w czasach Jezusa zamykał Jerozolimę od tej strony.




STACJA 10




Odarcie Jezusa z szat.


STACJA 11




Przybicie Jezusa do krzyża.


STACJA 12


 Śmierć Jezusa na krzyżu.
Jezus został zaprowadzony "na miejsce Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota" (J 19, 17). W czasach Jezusa było to niewielkie wzgórze przypominające kształtem ludzką czaszkę, stąd zapewne nazwa aramejska i łacińska. Było usytuowane tuż za murami Miasta Świętego i służyło również jako miejsce doraźnych egzekucji skazańców. Jeszcze w I w., w obliczu zagrożenia ze strony Rzymian, Jerozolima została powiększona i kilkaset metrów dalej wybudowano jej nowe mury, wskutek czego Kalwaria znalazła się w obrębie miasta. Jej aktualne położenie pośród domostw i sklepów znacznie więc utrudnia nasze wyobrażenie o pierwotnej topografii i lokalizacji wzgórza "poza miastem". Zanim powiększono Jerozolimę, u stóp tego wzniesienia znajdowały się dawne kamieniołomy oraz niewielki ogród, w którym Józef z Arymatei polecił sporządzić grobowiec dla swojej rodziny.
Możemy się domyślać, że pierwsi wyznawcy Jezusa Chrystusa patrzyli ze zgrozą na miejsce, gdzie został On ukrzyżowany. Wiemy, że apostołowie udawali się do świątyni "o dziewiątej godzinie dnia", czyli o trzeciej po południu, to znaczy w porze śmierci Zbawiciela. Sugeruje to, że przetrwała także pamięć o miejscu Jego ukrzyżowania i złożenia do grobu. Najstarsze sanktuarium, które wzniesiono w czasach Konstantyna Wielkiego w pierwszej połowie IV w., gdy ustały prześladowania chrześcijaństwa, upamiętniało zmartwychwstanie Jezusa. Nosiło grecką nazwę Anastatis, czyli "Zmartwychwstanie" i miało kształt okrągłego mauzoleum rzymskiego. Jego centrum stanowiła skała, w której został wykuty grób Jezusa. Druga część sanktuarium chroniła pobliską Kalwarię, a obie łączył dziedziniec i specjalne przejście. To sanktuarium, poważnie uszkodzone w 614 r. podczas najazdu Persów, zostało niedługo potem odnowione staraniem mnicha Modesta ze składek całego chrześcijańskiego Wschodu.
W 1009 r. budowlę zburzył kalif Hakim. Nastały bardzo trudne czasy, odbudowano więc jedynie Anastasis, zaś na Kalwarii wznosiła się tylko niewielka kaplica. Dopiero z początkiem XI w., gdy do Jerozolimy dotarły z Europy wyprawy krzyżowe, których celem było odzyskanie miejsc świętych "z rąk niewiernych", prace budowlane nabrały właściwego rozmachu. Powstała okazała budowla, która nosi nazwę Bazyliki Grobu Pańskiego. Dwa jej centralne miejsca to Kalwaria i kaplica nad Grobem Pańskim, nad którą wznosi się okazała kopuła. Z czasem dodawano też inne, mniejsze i większe kaplice, które stały się własnością i miejscem kultu dla podzielonych i zwaśnionych między sobą wyznań chrześcijańskich. Ta różnorodność, czasami kłopotliwa, jest jednak o tyle zrozumiała, że wszyscy przybywający do Jerozolimy chcą mieć w niej własne miejsca czci, położone jak najbliżej tych, które zostały uświęcone obecnością Jezusa Chrystusa. Nie mniej zaskakująca jest obfitość rozmaitych dekoracji, które odzwierciedlają różne tradycje pobożności i jeszcze bardziej zróżnicowany folklor religijny. 
Bazylika Grobu Pańskiego w obecnym kształcie wznosi się zatem od prawie tysiąca lat. Przeszła wprawdzie kilka renowacji, ale wymaga gruntownego remontu, o który nie jest łatwo, ponieważ wolę jego przeprowadzenia zgłasza zbyt wielu chętnych. Co do tytułu własności nadal reguluje ją dekret sułtana wydany w 1757 r., który zakazuje jakichkolwiek zmian w wyglądzie poszczególnych miejsc oraz w porach sprawowania liturgii. Swoją siedzibę mają tam trzy wielkie wspólnoty chrześcijańskie: grecka, ormiańska i rzymskokatolicka. Na zmianę w różnych porach dnia i nocy sprawują nabożeństwa, których przebieg i czas jest ściśle regulowany. 
Trzy wspomniane stacje Drogi Krzyżowej mieszczą się na Kalwarii. Wejście do sanktuarium znajdującego się prawie 5 metrów nad posadzką Bazyliki Grobu Pańskiego jest zaraz za głównym wejściem na prawo. Sanktuarium ma wymiary ok. 11,5 i 9,5 metra, a dwa filary dzielą je na dwie części. Jedna to kaplica obrządku łacińskiego, nawiązująca do 10. i 11. stacji Drogi Krzyżowej. Na ścianie znajdziemy sceny przedstawiające ukrzyżowanie Jezusa. Tutaj katolicy mogą sprawować Eucharystię. Nie trzeba wyjaśniać, że dla kapłana i wiernych jest to zawsze przeżycie wstrząsające: udział w bezkrwawej Ofierze Chrystusa tam, gdzie na krzyżu przelał On swoją krew i oddał za nas życie. Sąsiednia kaplica pozostaje w posiadaniu Greków. Pod ołtarzem znajduje się zagłębienie, o którym pradawna tradycja mówi, że właśnie tam został wbity krzyż Chrystusa. Dwie płytki po obu stronach ołtarza znaczą miejsca, gdzie stały krzyże złoczyńców powieszonych wraz z Jezusem. Tutaj czci się pamięć wielkiej tajemnicy naszej wiary - odkupieńczej śmierci Syna Bożego, a pielgrzymi przeżywają tu 12. stację Drogi Krzyżowej. Blisko ołtarza pokazywana jest szczelina skalna, o której istnieje domniemanie, że powstała w chwili śmierci Jezusa, gdy "ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać" (Mt 27, 51).
Oprócz pielgrzymów na Kalwarię przybywają także liczni turyści. Zachowanie części z nich daleko odbiega od nastroju, w jakim trwają tam wyznawcy Chrystusa. Znowu potrzeba wiele spokoju, by jak najlepiej przeżyć swoją obecność w miejscu, do którego nawiązuje każdy chrześcijański krzyż i które upamiętnia samo sedno naszej wiary. Dwie ostatnie stacje Drogi Krzyżowej stanowią wprowadzenie do misterium zmartwychwstania Chrystusa. Pielgrzymi muszą zejść z Golgoty i udać się w kierunku rotundy z kaplicą, która upamiętnia miejsce pochówku Zbawiciela i Jego powstania z martwych.

STACJA 13

 Skała namaszczenia

Ciało Jezusa zdjęte z krzyża.

STACJA 14

Ciało Jezusa złożone w grobie.

KTÓRYŚ ZA NAS CIERPIAŁ RANY.. Jezu Chryste zmiłuj się nad nami..
i Ty, któraś współcierpiała MATKO BOLESNA przyczyń się za nami.


Teksty opisu Drogi Krzyżowej są autorstwa ks. prof. Waldemara Chrostowskiego a pochodzą z tej stronki

A .. dziś w TVP 2 był bardzo fajny program pt: "Tajemnice Bożego Grobu"
i usłyszałam chyba najpiękniejsze pytanie od mojej młodszej córki... "Mamusiu, a zabierzesz mnie tam kiedyś?"

2 komentarze:

  1. Droga Krzyżowa liczy 1445 kroków ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. KOlejny .. bardzo fajny film dokumentalny był w TVP 2 o godz. 19.05 "Śladami Jezusa z Nazaretu"



    A.. zapomniałam opisać scrapa;)
    Format LO (?) wym. 15x15
    Papier: 2 rodzaje Papermania Capsule Collection Mono Paper Pack by Tina Higgins (baza i krzyż)
    Ponadto: obrazek Pana Jezusa, scrapkowe listki i ażurkowe kwiatki z papieru Dovecraft Colours Paper Pack (ułożone w kształt kwitnącego winnego krzewu - wszak Krzyż Jezusa to Drzewo Życia)
    oraz fragment Pieśni wielkopostnej "Ludu, mój ludu,.."

    OdpowiedzUsuń